Hanna Pietras w najnowszym projekcie prezentuje, iż nawet wnętrze medyczne może być nie tylko funkcjonalne, ale nawet eleganckie i luksusowe. W dbałości o jakość świadczonych usług coraz częściej zwraca się uwaga na wystrój miejsca, w którym są świadczone.
Za postępem technologicznym idzie również w parze estetyka. W związku z dbałością nie tylko o najwyższą jakość świadczonych usług coraz bardziej zwraca się uwagę na otoczenie, w którym się je świadczy, gdyż zyskuje to coraz bardziej na znaczeniu. Tak było również w przypadku tej realizacji. Po przekroczeniu jej progu mamy wrażenie, iż trafiliśmy do niecodziennego miejsca, które na pierwszy rzut oka nie kojarzy się odbiorcy z gabinetem stomatologicznym. „Po dziś dzień projektowane są gabinety medyczne, które są utrzymane w ściśle określonej stylistyce. Brakuje w nich tego pierwiastka przytulności i elegancji. Dominuje biel, bardzo minimalistyczna recepcja z rzędem krzesełek jako poczekalnia, a same gabinety lekarskie nie odbiegają od tego, co się dzieje na korytarzu” mówi architektka Hanna Pietras. Inwestorzy zakomunikowali Hannie Pietras, iż chcą stworzyć aranżację odmienną od tych spotykanych w innych tego typu placówkach. Zakładali, że wnętrze ma być dostosowane do potrzeb klientów, którzy oczekują usług świadczonych na najwyższym poziomie, które mają być wykonane w ekskluzywnym otoczeniu wykończonym z dbałością o każdy detal. Na przestrzeń 200 m2 kliniki składa się recepcja, poczekalnia, łazienka, trzy gabinety stomatologiczne, oraz pomieszczenia techniczne. Już po przekroczeniu progu odnosimy wrażenia wyjątkowości i luksusu.
Olbrzymia recepcja robi piorunujące wrażenie. W aranżacji dominują naturalne materiały – kamień i drewno. Dopełniono je wysokiej jakości produktami, takimi jak oświetleniem marki Laxavala czy lustro RONDO autorstwa Oskara Zięty. Następnie kroki pacjentów kierowane są do przestronnej i komfortowej poczekalni, gdzie na pacjentów czekają kanapy i fotele marek Gallotti&Radice i Pierre Augustin Rose. „Zależało mi na szlachetnych materiałach, które są ponadczasowe i eleganckie. Stąd ten naturalny kamień na wyspie recepcyjnej i drewno. Wnętrze, które ma być wyjątkowe, musi być wypełnione najwyższej jakości materiałami i najlepszym designem. Potraktowałam je nieco jak galerie stąd takie, a nie inne formy mebli, czy elementy sztuki jak lustro i obraz” dodaje Hanna Pietras. „Projektowanie tego wnętrza było dla mnie sporym wyzwaniem, ale szybko zrozumiałam, kto będzie jego Klientem i jakie będą jego oczekiwania. One nie kończą się na perfekcyjnie wykonanej usłudze, liczy się również samo miejsce. Stąd taka dbałość o detale – freski, sztukateria. To w założeniu miało być wnętrze luksusowe i takie też finalnie jest” dodaje architektka.
Gabinet stomatologiczny jest przede wszystkim miejscem pracy. Projektując jego wnętrze, nie można zapomnieć o tych aspektach, które ułatwią pracę personelowi. Hanna Pietras doskonale to rozumie i w rezultacie ergonomia aranżacji nie została zaburzona, wręcz przeciwnie, na każdym etapie swych prac achitektka sprawdzała płynność ciągów komunikacyjnych, także tych znajdujących się w okolicy foteli dentystycznych. Ponadto każdy w ustawionych w gabinecie mebli musi spełniać konkretne zadanie, zatem wyjątkowo istotne jest to gdzie zostanie ustawiony. Nie oznacza to jednak, iż gabinet będzie odbiegał od utrzymanego stylu aranżacji. Jest ona niezwykle spójna i konsekwentna. Wnętrza utrzymano w eklektycznym charakterze z zamiłowaniem do ekskluzywności, co nadaje im autentyczności. Po przekroczeniu progu odnosimy wrażenie, iż chcielibyśmy zostać tu na dłużej i w wygodnym fotelu obserwować co dzieje się wokół. Po raz kolejny architektka udowodniła, że dzięki kolorom, materiałom, strukturom i kształtom można uzyskać eleganckie, luksusowe i ponadczasowe wnętrze.
Projekt: Hanna Pietras, Julia Pałuba
Fot. Materiały prasowe Hanna Pietras Architects